Zadając to pytanie najczęściej słyszymy odpowiedź: „tak, słyszałem”. Mimo to niewielu z nas decyduje się na tę formę aplikacji. Powody są różne: brak dobrego sprzętu, wiedzy na temat tego jak tworzyć VideoCV lub po prostu to, że jak większość, nie lubimy oglądać siebie na ekranie.
Z pewnością VideoCV jest formą, która może pomóc Ci wyróżnić się na tle innych kandydatów do pracy.Warto jednak pamiętać o kilku podstawowych zasadach, które pozwolą uniknąć przysłowiowej „wtopy”:
Po pierwsze: Nikt nie mówi, że VideoCV ma zastąpić tradycyjną wersję na papierze. Krótki film, który przede wszystkim ma pokazać Twoją osobowość, stanowi Twoją wizytówkę. Warto więc, abyś był autentyczny, ale i zachęcający do współpracy z Tobą, jako potencjalnym pracownikiem.
Film nie powinien zajmować więcej niż 60, 120 sekund – mało? Spróbuj mówić o sobie przez 2 minuty.
Po drugie: Zawsze dostosowujesz aplikację do oferty pracy – nigdy odwrotnie. VideoCV to dobre rozwiązanie dla osób, których wymarzona praca ma kreatywny, zorientowany na cel charakter. Gdzie, jak nie na VideoCV pracodawca będzie mógł ocenić osobowość i umiejętność autoprezentacji sprzedawcy, specjalisty ds. PR, marketingu czy reklamy.
Po trzecie: Estetyka! Przygotowując się do VideoCV pamiętaj o tym, że tak naprawdę moment, w którym pracodawca uruchomi Twój plik to już pewnego rodzaju rozmowa kwalifikacyjna. Zadbaj więc o odpowiedni ubiór, porządek w Twoim otoczeniu i najważniejsze – nie czytaj! To naprawdę widać.
Po czwarte: Uśmiechaj się! Nikt z nas nie lubi smutasów. Uśmiech potrafi zdziałać cuda 🙂
A jeżeli wciąż wahasz czy to dobre rozwiązanie… Pogadaj z ekspertem. Opowiem Ci jak to wygląda po drugiej stronie lustra.