Czy możliwe jest życie bez Google czy Facebooka?
Dzisiaj większość z nas jest obecna w sieci. Naturalnym stało się, że przy okazji poznania nowej osoby bezzwłoczne wyszukujemy jej nazwisko w Google, czy na znanym portalu społecznościowym. Stanowi to niewątpliwie cenne źródło informacji o nas, nie tylko dla nowo poznanych znajomych, ale też dla rekruterów i pracodawców. Oczywiście możemy na wszelkie sposoby opierać się tej tezie, ale rzeczywistość mówi tutaj sama za siebie…
Warto korzystać z mediów społecznościowych, ale swój wizerunek w sieci budować należy z głową. Pamiętając, że dołączając do wirtualnej społeczności stajemy się jej częścią i tym samym, bardziej lub mniej świadomie decydujemy się dzielić naszą prywatnością z innymi. Wiąże się to z koniecznością przemyślenia treści, które są przez nas publikowane, pod kątem tego jak mogą wpłynąć na nasz odbiór. Dlatego ryzykowne jest napisać w profilu na Facebooku „ Szlachta nie pracuje”, kiedy akurat szukasz pracy lub, że uczysz się w „Wyższej szkole robienia hałasu”.
Moje treści w sieci równa się mój wizerunek?
Przede wszystkim należy mieć świadomość, że w mediach społecznościowych budujemy swój wizerunek jednocześnie jako osoba prywatna i publiczna. Te dwa aspekty przenikają się płynnie, a granica między jednym a drugim jest bardzo cienka.
Dzisiejsze media społecznościowe mają dla nas bardzo wiele propozycji : Facebook, Instagram, LinkedIn, Goldenline, Twitter, Snapchat, to tylko niektóre z miejsc, gdzie możemy być obecni. Przed podjęciem decyzji o założeniu konta, na którymś z portali powinniśmy zastanowić się jakie informacje będziemy tam udostępniać. Uwaga: nie tylko treści, które zamieszczamy są oceniane, ale również i zdjęcia. Stąd zwróćmy szczególną uwagę, czy nie są zbyt frywolne lub też sprzeczne z naszym wizerunkiem zawodowym. Pamiętajmy, że na nasz profil społecznościowy oprócz znajomych trafi również i rekruter, i pracodawca, czy osoby związane z naszym życiem zawodowym.
Kontakty, kontakty, czyli networking
Portale biznesowe, gdzie możemy budować sieć kontaktów, które ułatwią nam rozwój zawodowy i znalezienie pracy to w Polsce LinkedIn i Goldenline. Nasza obecność w tych miejscach, w kontekście zawodowym jest obowiązkowa! To miejsca gdzie nie tylko możemy zaprezentować nasze dotychczasowe doświadczenie, stale być aktywnym prezentując naszą wiedzę i zainteresowania ale też zbudować sieć kontaktów. Duża ilość kontaktów niesie ze sobą wiele korzyści. To właśnie networking w znaczny sposób ułatwia nam rozwój kariery zawodowej.
Podsumowując, sieć może służyć nam do prezentowania naszych dokonań, informowania o ważnych wydarzeniach, dzielenia się swoim życiem. To bez wątpienia potężne narzędzie w budowaniu własnej marki. Trzeba jednak być przy tym czujnym i świadomym, ponieważ jak mówił amerykański pisarz, poeta i filozof Henry David Thoreau ”Ludzie stali się narzędziami w rękach swoich narzędzi”.